sobota, 28 czerwca 2014

Jonathan Adler - odwaga, szaleństwo czy geniusz ?


Co powiecie na taką zabawę kolorami i formą? Jestem pełna podziwu dla takich zaskakujących połączeń. Łatwiej je oglądać niż samemu stworzyć. Czym dłużej zajmuje się tą profesją tym większy respekt mam dla projektantów łączących barwy, formy i wzory w sposób wymykający się jakimkolwiek regułom. 








Czy łatwo jest tak bardzo puścić wodze fantazji, żeby powstało coś tak "odjechanego" ale i spójnego ? Wydaje mi się, że jest to mistrzostwo. Nie jestem w mojej opinii odosobniona ani zbyt oryginalna, bo przecież Jonathan Adler jest światowej sławy projektantem posiadającym ponad 25 sklepów z własnymi kolekcjami na całym świecie. Chciałabym jednak poznać Wasze zdanie. Co myślicie o takich projektach i czy jest to stylistyka, która ma szansę powodzenia w kraju, w którym wciąż króluje klasyka, styl skandynawski, prowansalski i angielski ?



Zajrzyjcie w wolnej chwili na www.jonathanadler.com skąd też pochodzą zamieszczone tu zdjęcia.

niedziela, 1 czerwca 2014

LABEL MAGAZINE nieskończone źródło inspiracji

W zeszłym miesiącu zostałam poproszona przez Label Magazine o napisanie krótkiego tekstu zobrazowanego zdjęciami na temat moich wnętrzarskich inspiracji i uwielbianych przedmiotów ze świata designu.
Tekst ten jest fragmentem cyklu prezentującego pasje blogerów wnętrzarskich sygnalizowanych na okładce pod hasłem "Blogerzy polecają : the best of design".


Przy okazji tej publikacji chciałabym zaprosić Was do czytania cyklu, ale też powiedzieć więcej o samym dwumiesięczniku, najbardziej inspirującym magazynie o designie na naszym rynku.

Większość publikacji o wnętrzach i designie ogranicza się do zdjęć ciekawych wnętrz, a tekst traktowany jest z mniejszą atencją. Rzadko kiedy przekazywane informacje napisane są ciekawym językiem i spójnie wobec całej zawartości gazety. W Label'u jest inaczej. Czyta się go od deski do deski i zostawia na półce, żeby do niego wracać przy porannej kawie.


Wystarczy tylko popatrzeć na okładki, które wyróżniają ten kolorowy magazyn od innych zajmujących się podobną tematyką.
Większość z Was zapewne zna Label i nie przegapiło żadnej z tych mistrzowskich obwolut. Nie szkodzi :) Pokaże moje ulubione zdjęcia, które prezentowane są sukcesywnie na ich Facebook'owym fanpage'u, a idealnie oddają mistrzostwo projektantów graficznych i fotografów odpowiedzialnych za te małe dzieła sztuki. Tak ja je traktuje i dla samego tylko wyglądu pisma jestem gotowa być mu wierna i oddana :)

Zaczynam od mojej ulubionej kompozycji z okładek Label'a :








 "Istnieją pozytywne uzależnienia.Do takich na pewno zalicza się zamiłowanie do piękna, sztuki, architektury, dizajnu, fotografii." To ja dodam jeszcze do słów Magdy Świć i Pawła Rafy moje uzależnienie od Label'a :)

A mnie i innych blogowych autorów szukajcie na stronach 68-72 :)

Wśród pięknych przedmiotów i wspaniałych ludzi


Jestem bardzo wdzięczna pani Joannie Markus, właścicielce BM Housing za zaproszenie na warsztaty stylizacji, które stały się okazją do poznania oferty holenderskich marek meblowych.

Impreza zorganizowana była w przepięknym domu pani Joanny z urokliwym ogrodem, gdzie udostępniono nam meble, lampy i dodatki takich marek jak :
HK Living, Zuiver, It's About Romi, Spell, Dark, Viso, 100C oraz Knit Factory.

Cztery osoby wybrane na podstawie wcześniej wysłanych moodboardów otrzymały do swojej dyspozycji przestrzenie do aranżacji. Iza Zięba urządzała altankę, Damian Widowski Jadalnię, Agnieszka Jankowska kawałek salonu i ja przestrzeń living.  
Na koniec nagrodzona została spójna kompozycja Agnieszki i przepiękna, poetycko-malarska aranżacja ogrodowa Izy.

Cała ta zabawa była jednak jedynie pretekstem do zapoznania się z pięknymi przedmiotami i spotkania z blogerami wnętrzarskimi, przedstawicielami marek meblowych i mediów. 

A teraz zapraszam Was do obejrzenia przepięknych faktur i kolorów domu Joanny Markus :




Oto malarska aranżacja Izy inspirowana twórczością Edwarda Hoppera :


Wykład Małgosi Andryszczyk o holenderskim designie, który zakończyła gorąca dyskusja o meblach Ikea :)
W tle loftowy kącik Agnieszki i jej drużyny :


Wreszcie wyszło słońce i oświetliło jadalnie urządzoną przez Damiana, a obok ogród pełen pięknych przedmiotów :



Label Magazine otwarty nieprzypadkowo na stronie 68 w aranżacji przygotowanej z Dagmarą :)



i reszta przestrzeni "wyluzowanego intelektualisty" :)





P.S. (trochę osobiście)
Dziękuje Uli z interiorsdesignblog za kolejna fantastyczną inicjatywę, Dagmarze z forelements za pomoc aranżacji i "żółty z różowym :)", Joannie Markus za gościnnę, Gosi Andryszczyk za ciekawy wykład i uśmiech oraz paniom z cateringu za kawę, która uratowała mi życie w stanie zejścia po zatruciu, gorączce i braku sił. Z tego też powodu przepraszam za niekomunikatywność i nieprzystosowanie do formuły spotkania (a zwłaszcza Olę, Paulinę i Jolę, które miały wziąć udział w tworzeniu naszej strefy. Mam nadzieję, że dziewczyny mi wybaczycie.)



A przy okazji wydarzenia podaje Wam jeszcze linki warte kliknięcia, a związane z wydarzeniem ! :