wtorek, 29 kwietnia 2014

Elegancji ciąg dalszy ...


Czy widzicie na tym zdjęciu to co ja ? 
Czy jest może coś co kojarzy Wam się z tą sofką ?
Ciekawa jestem czy widzicie takie jak ja podobieństwo tego mebla do ... Myszki Miki.
Uważam, że wstawienie czegoś tak fikuśnego do takiego wnętrza wymaga czegoś więcej niż odwagi. To musi być mega wizja ! Uwielbiam i podziwiam takie zestawienia. 

Dalej jest już bardziej klasycznie, ale zastosowane rozwiązania wcale nie są tak oczywiste jakimi wydawac się mogą na pierwszy rzut oka.

To "coś" na ścianie (jak dla mnie rewelacja, ale czy każdy wpadł by na to, że będzie to tak dobrze wyglądać w otoczeniu ornamentów i klasyki ? Szacun) 


Kominek. 
Na zdjęciu po lewej mamy łazienkę. Nie ma w niej nic sterylnego ani typowo "łazienkowego". Jest jak wytworny salonik do przyjmowania gości.


Na koniec obrazy. Niezwykle interesujące zestawienie prac nowoczesnych i wnoszących impuls koloru do tych bardzo stonowanych w barwach pomieszczeń.




Jest to kolejny apartament pełen klasyki i nowoczesności, który mnie zachwyca i niezwykle inspiruje.
A Wam jak się podoba ?

źródło : lorilangille.blogspot , living.corriere

czwartek, 24 kwietnia 2014

Minimalizm ubrany w klasyczne ściany



Możecie strzelać :
Jakiej narodowości jest autor projektu tych wnętrz :) ?


Autorem wnętrz jest architekt francuski oczywiście :) Czasem wydaje mi się, że tylko w Paryżu znaleźć można takie mieszkania. Okna są oczywiście nie do skopiowania i muszą być efektem wyboru lokalu w starej kamienicy, ale już całą resztę możemy kreować dowolnie. Łączenie klasycznie dekorowanych sztukaterią ścian i sufitów ze współczesnymi i bardzo designerskimi meblami i lampami daje kolosalny efekt. Sztuka współczesna dopełnia całości.



Pomysł z minimalistycznymi płótnami wzbogacającymi pomieszczenie o zgaszone, subtelne barwy należy do najprostszych i bardzo efektownych zabiegów zastosowanych przez Joseph'a Dirand, bo to on własnie zaprojektował ten apartament. Ale miedziany stolik kawowy czy kobaltowe fotele też genialnie współtworzą ten nieoczywisty świat.



Wszędzie przewijają się charakterystyczne krzesła i fotele z mocno zarysowanymi skośnymi nogami, które przełamują piony i poziomy pozostałych form. No i lampy, wielkie i dynamiczne w kształcie.



To paryskie mieszkanie wydało mi się najciekawsze z całego portfolio francuskiego architekta, ale może Wam spodoba się coś innego. Odsyłam więc do strony www.josephdirand.com na której znajdziecie nie tylko wnętrza prywatne, ale też hotele i propozycje architektoniczne.

Żegnam Was widokiem z okna i zapraszam do kolejnej wizyty na moim blogu jak tylko coś znowu wprawi mnie w zachwyt :)


poniedziałek, 7 kwietnia 2014

Nowe gwiazdy na ściance ;)


Dzisiaj pokaże Wam, co dzieje się "na ściance", a czego nie pokazał Wam Pudelek i Plotek! :D
Wreszcie oprawiłam nowe plakaty, które dotarły do mnie z Mybaze.com i zachwycona efektem postanowiłam podzielić się z Wami widokiem ściany z tymi plakatami oraz obrazami i plakatami z moich wcześniejszych zakupów. Ustawiałam je w różnych konfiguracjach, które możecie podejrzeć na moich zdjęciach.


Muszę przyznać, że mam bardzo emocjonalny stosunek do każdego obrazka, który znajduje się w moim domu i trudno mi nawet oceniać jak prezentują się one dla osoby postronnej. W tym wypadku jestem totalnie pozbawiona zmysłu projektanta - obserwatora, a staje się mieszkańcem - zbieraczem pamiątek :)
Niemniej jednak czynność przestawiania ramek z miejsca na miejsce i tworzenia nowych kompozycji i ustawień zawsze wzbudza we mnie uczucie dziecięcej radości i szczęścia :) 
Mam nadzieję, że uczucie to i Wam nie jest obce. Mam nadzieję, że wśród Was również są tacy, którzy budząc się rano patrzą na swoją ściankę z wybranymi przez siebie, ulubionymi zdjęciami, grafikami czy obrazami i tak jak ja, nie wyobrażacie sobie pustych ścian wokół siebie.


A wiecie co lubię najbardziej ? Najbardziej podoba mi się, kiedy ramki z czymkolwiek one maja w środku, mogę sobie dowolnie ustawiać na podłodze, komódkach, listwach obrazowych, szafkach i nie ogranicza mnie jeden gwóźdź wbity w ścianę nad kanapą. Wtedy w ramach wzbogacania się o nowe plakaciki, zdjęcia i obrazki zmieniam sobie aranżację zgodnie z nastrojem lub wtedy, kiedy szukam pretekstu do niepracowania :) 




Dla zainteresowanych podaje informację, że na mojej ścianie znalazły się :
- plakat (druk limitowany) z Ogólnopolskiej Wystawy Architektury Wnętrz zakupiony w sklepiku Muzeum Narodowego w Warszawie
- obraz osła Tomka Poznysza
- plakat do filmu Almodovara "tie me up, tie me down" ze sklepu Mybaze.com
- obrazek na płótnie z cyklu Piktogramy Agaty Kosmali
- plakat "Be free" z Mybaze.com
- plakat Bauhaus - reprodukcja "Staatliches Bauhaus in Weimar" Herberta Bayer'a