wtorek, 17 marca 2015

Pięknie, designersko, Puro







Trudno mi ostatnio znaleźć czas na aktywność blogową. Na dzisiejszy wpis wykroiłam chwilę traktując go jako formę szczerego podziękowania za możliwość spędzenia weekendu w towarzystwie kreatywnych ludzi i wśród designu z najwyższej półki. Piszę o tym otwarcie, bo zdjęcia wnętrz będą dla Was potwierdzeniem szczerości mojej opinii i zachwytu wyglądem tego miejsca.

Hotel rozpoczyna właśnie swoją działalność. Wnętrza zaprojektowało londyńskie biuro desallesflint

Zacznę od hotelowego lobby, którego wnętrza oszałamiają rozmachem, ale nie przytłaczają gości. Tworzą przyjazną przestrzeń sprzyjającą komunikacji społecznej. Kawa ! Dostępna dla każdego o każdej porze dnia i nocy w ekspresie działającym na kartę hotelową. Czyż to nie cudowne ?

  



 To jednak, co zaintrygowało mnie najbardziej, to odważna geometryczna forma oddzielająca recepcję od części kawiarnianej, na która zwróciłam uwagę przygotowując się do wyjazdu i oglądając wizualizacje na stronie Puro. Ściana tworzy imponującą, efektowną rzeźbę, będącą sercem i wizytówką hotelu.



Dalej robi się tylko milej i ciekawiej. Designerskie fotele, urokliwe kafle, magiczne lustra i zabójczy widok z windy. Ktoś, kto nie napatrzył się dość będąc na dole może ze swojego pokoju nacieszyć się do woli widokiem (chyba, że ma pokój z oknami wychodzącymi na stare miasto).


W pokojach mamy do dyspozycji tablet z możliwością sterowania światła, ogrzewania, telewizji, odbioru internetu i kontaktu z obsługa hotelową.
Dla mnie najważniejsza w pokoju hotelowym jest jednak łazienka. Lustro i płytki wystarczyły, żeby zaspokoić moje oczekiwania.


Nieduży, bardzo funkcjonalnie urządzony pokój ma łazienkę wydzieloną za szkłem w matowe kwadraciki, co powoduje, że całe wnętrze wydaje się większe i jaśniejsze. Dodaje mu też oryginalności i nowoczesnego wyglądu. W razie potrzeby półprzeźroczystą taflę szkła można zasłonić tkaniną rozsuwaną w poprzek całego pokoju.


Na instagramie szukajcie zdjęć utalentowanych gości (och, uwierzcie, że powstało wiele niezwykłych fotografii w ten magiczny weekend) pod hasztagiem purohotelgdansk.


Raz jeszcze dziękuję dyrekcji hotelu i magazynowi Label za zaproszenie i z wielką satysfakcją i entuzjazmem polecam to miejsce freakom – takim jak ja – dla których wygląd hotelu, wystrój łazienki i wnętrza hotelowe stanowią o jego jakości. 
Aha, dorsz w pure z dyni i sandacz – palce lizać