Przeglądając propozycje designerów na książkowe regały i półki uderza wszechobecna tendencja do tworzenia nowoczesnego, lekkiego i wyszukanego w formie mebla, który broni swojej formy jedynie wtedy, kiedy... nie ma na nim książek ! Te piękne meble dopuszczają wstawienie kilku może egzemplarzy albumów, figurkę i zdjęcie i na tym koniec !! Duża ilość książek zabija te piękne konstrukcje - giną one w nawale papieru i braku powietrza.
Dzisiaj postanowiłam pokazać meble przeznaczone do przechowywania naprawdę dużej ilości książek, które swoją formą są do tego nie tylko dostosowane, ale wprowadzają ład tam, gdzie ich właściciel o nim nie myśli.
Zacznę od cudownego szkicu biblioteki, który znalazłam na blogu rodziny opisującej powstawanie ich wymarzonego domu. Zamieszczony rysunek zachwycił mnie tym, ze jest po prostu piękny graficznie, ale pokazuje on także klasyczną bibliotekę w najpiękniejszym wydaniu :)
Zakładając jednak, że skupiamy się na wnętrzach pozbawionych dwukondygnacyjnych bibliotek pragnę przedstawić inne pomysły, które ja widziałabym w swoim domu.
Po kolei:
IKEA EXPENDIT - zdjęcie po prawej - najprostsze rozwiązanie !! Może to nie Mikado ( foto pod tytułem), ale jak pięknie porządkuje "książkowy bałagan " :)
Kolejna propozycja to