wtorek, 29 marca 2011

trudne kolory, czyli od czego zaczęła Li :)


"Zaczęło się od tego"  napisała Li nawiązując do wcześniejszego swojego posta o trudnych kolorach i tym natchnęła mnie do sięgnięcia po książkę Kevin'a McCloud'a , którą parę lat temu dostałam od mojej przyjaciółki - architektki pracującej w Londynie, która niestety zbyt wcześnie odeszła zostawiając mi wspomnienia o wędrówkach po pchlich targach w Camden Town , po dziwnych zakątkach Chalk Farm, gdzie ukrywał się Ron Arad ze swoja pracownią i sklepikach z angielskimi meblami, lampami i obrazami.
Wiem, że bardzo odeszłam od tematu, ale musiałam wspomnieć o Magdzie K., która bliska była mi przez wiele lat i zostawiła mi książkę, z której dzisiaj scanuje zdjęcia pięknych wnętrz o niecodziennej wyrafinowanej kolorystyce.


Li na swoim blogu pisała o trudnych kolorach i ja postanowiłam dorzucić kilka wnętrz, w których dobór kolorów zdaje się być do bólu harmonijny i oczywisty, ale jest osiągnięty z mistrzowska precyzją, kunsztem i wyczuciem, którego można tylko pozazdrościć!









no i ta ściana kominkowa przecierana ( a może z betonu) z pomarańczowym krzesłem jest moim ulubionym zdjęciem, które siedzi mi w głowie od kiedy pierwszy raz je zobaczyłam :)


piątek, 25 marca 2011

Fornasetti Piero olśnienie !!


Przecież widziałam już  filiżanki Rosenthal'a i tapetę z miastem i moją ulubioną z biblioteką z kolekcji Cole&Son i znałam komódki z precyzyjnie narysowanymi domkami, wieżyczkami i renesansowymi pałacykami. Musiałam jednak trafić na dystrybutora płytek Bardelli, żeby wśród ich oferty wygrzebać kolekcję Fornasetti'ego i odkryć go jako artystę i twórcę tak wielu niezwykłych dzieł sztuki wśród przedmiotów codziennego użytku.

Jestem nim zachwycona i dlatego zamęczę Was jego pracami, a zacznę od wspomnianych płytek, które zrobiły na mnie ogromne wrażenie. Są to płytki z fabryki Bardelli :




Muszę jeszcze dodać, że oglądane z bliska robią kolosalne wrażenie - zwłaszcza te słoneczka, twarze i pełne szczegółów obrazki. Nie warto jednak emocjonować się katalogiem, bo mówiąc wprost jest beznadziejny. Nie wiem dlaczego do tak przepięknej kolekcji wykonano tak nieciekawe, przeładowane i brzydkie wręcz aranżacje. Nie pokazuje ich tu, bo można się wręcz zniechęcić do tych przecudnych dekorów.
Na szczęście można zobaczyć również próbki, które już świetnie bronią się same :)

Na płytkach pojawia się ten sam motyw, który znałam do tej pory z ...

piątek, 18 marca 2011

Grzejniki dekoracyjne Terma


Określenie "d e k o r a c y j n y" w opisie grzejnika wiąże się z jego ceną i wyglądem. Jeśli chodzi o cenę grzejniki dekoracyjne aspirują do dzieł sztuki. W kwestii estetyki jest gorzej. Nie wiem jak Wy, ale ja zauważyłam, że grzejniki tzw. "dekoracyjne" są albo bezdyskusyjnie p i ę k n e  albo po prostu
p a s k u d n e !
Rzadko zdarza sie coś pomiędzy...
Ja dzisiaj natknęłam się na te piękne i muszę podzielić się z Wami moimi odkryciami ( choć może dawno juz je znacie :))


Terma Cyklon jest efektem ogłoszonego przez firmę Terma Technologie konkursu. T.T. jest firmą polską obchodzącą właśnie 20-lecie działalności. Nie mam pojęcia co robili przez ostatnie 20 lat, ale w 2010roku odbyła się II edycja ogłoszonego przez nich konkursu TERMA DESIGN, z której wyłoniono zwycięzcę (proj.Marek Kostykiewicz i Maja Zalewska) , a projekt wdrożono do produkcji ! (zdjęcie ze skaczącą panią)
W kwietniu będzie można już Cyklona kupić i dostepny będzie w iluśtam ( chyba aż sześćdziesięciu ) kolorach !!
W katalogu pokonkursowym znalazłam co najmniej kilka innych, niezwykle ciekawych projektów i jestem ciekawa jak Wam się one podobają:
mój najulubieńszy, szalony i pełen rozmachu : grzejnik  d r z e w o  natura
(proj. Łukasz Głogowski)

lekki i prosty  MODUS  (proj.Izabela Domicz, Anna Łabędzka-Klepacka, Maciej Klepacki)

M E A N D E R  projektu Krzysztofa Maleńczyka

oraz strasznie śmieszny, ale trzymający się trendów folklorystycznych w designie KOKO zaprojektowany przez Annę Paszkowską i Rafała Grudziądza.

Cudny jest też Organic i całkowicie niesamowity SINUS oraz prościutki Wrapheater

Na koniec zła wiadomość : poza Cyklonem, reszty nie można kupić. Na pocieszenie wybrałam kilka realnych propozycji umieszczonych w realizacjach projektantow i nagrodzonych lub wyróżnionych w kolejnym konkursie CAD Terma
Angus - to bodajże zwycięzca poprzedniej edycji konkursu. Grzejnik, który może służyć jako ażurowa ścianka działowa : 
(proj. wnętrza: Maciej Justach)

poniżej dwa razy Ribbon - ten sam, który jest na pierwszym zdjęciu z różowo-szarą modelką) - proj. wnętrza Bartłomiej Drabik :

poniedziałek, 14 marca 2011

Białe łazienki

aktualne informacje (2013 r.) o BIAŁYCH płytkach oraz nowe inspiracje i zdjęcia białych łazienek znajdziecie w 3 postach na moim nowym blogu :  porady i inspiracje,  ranking płytek matowych, ranking płytek z połyskiem



Nie mogę się oprzeć pokusie pokazania pięknych łazienek skąpanych w bieli. 
Brak tu dekorów, kolorów i wyszukanych rozwiązań. 
Czasami trudno zdecydować się na użycie tak prostych i oczywistych środków. Te wnętrza dowodzą, że czasem warto  r e z y g n o w a ć  dla osiągnięcia ponadczasowego piękna.

Zacznijmy ucztę od tych minimalistycznych :


i bardzo klasycznych :








poprzez ciekawe zestawienia z czernią :


środa, 9 marca 2011

płytki cegiełki


Ostatnio wszyscy (łącznie ze mną) oszaleli na punkcie płytek w kształcie cegiełek - przypominają mi ścianę ze stacji metra, piec kaflowy albo starą bieloną cegłę. Uwielbiam je, bo łączą w sobie coś z historii i klasyki z minimalizmem i prostotą. Znalazłam je we wnętrzach stylizowanych, klasycznych,  minimalistycznych i industrialnych.

UWAGA ! Aktualny wpis o płytkach cegiełkach (bardzo dużo zdjęć i informacji) umieściłam na blogu domoranking. Zapraszam serdecznie : kliknij tutaj, żeby przejść na http://domoranking.blogspot.com/2013/09/pytki-cegieki-duzo-zdjec-i-informacji_21.html
oraz
na domoranking pytki-cegieki-i-wszystko-co-chcecie-o.html




Przejrzałam kolekcje producentów i chcę się z Wami podzielić tym co znalazłam. Generalnie rodzina cegiełkowatych rózni się wielkościami , kolorystyką, strukturą, wypukłościami i żródłem inspiracji.

Kolekcja Zienia dla Tubądzina inspirację czerpie z Londyńskiego metra (przynajmniej  na to wskazywałaby nazwa serii Picadilly z kolekcji London) . Płytka na zdjęciu to biała Kensington1 22,2x7,3cm., ale w kolekcji są też płytki w kolorach  żółtym, czarnym, czerwonym i lustrzanym.

Strasznie fajne są płytki ASCOT PUN z pojedynczymi cegiełkami z napisami dla takich jak ja bałaganiarzy, które przypominają nam gdzie powinniśmy zostawić mydło, ręcznik albo papier toaletowy :) 

są kolorowe ( wystepują w 9 kolorach ) i kosztuja tylko 140 zł za m2 



Całkiem inaczej do problemu podeszła Imola i wypuściła panele o fakturze ścianki z krzywo ułozonych cegieł.( kolekcja Tactilis - zdjęcie po prawej )


Wygląda to bardzo nowocześnie, aczkolwiek jest to juz forma wariacji na temat, więc wracam do klasycznej cegiełki :)
A klasycznym przykładem są przepiękne płytki Ceramiche Grazia,

niedziela, 6 marca 2011

Długa wąska kuchnia

W poprzednim poście o kablach pokazywałam mieszkanie Guilherme Torresa, w którym architekt kompletnie nie przejął się instalacją elektryczną i postanowił nie ukrywać jej pod tynkiem ale wydobyć jej walory dekoracyjne (bo przecież instalacje mają bezsprzeczne walory estetyczne jeśli tylko postaramy się dojrzeć ich piękno ! Tak jak rury wentylacyjne do okapów, które pokazywałam w obszernym materiale o przeróżnych okapach kuchennych. Najpiękniejsze okazały się te gołe, "nicnieudające" rury)

Tak samo jest z wąskimi, długimi, trudnymi do okiełznania kuchniami. Najlepiej poddać się ściskającym gardło ścianom i dać się unieść fantazji. Próba walki z nimi będzie z góry skazana na niepowodzenie. 
Tak też podszedł do zagadnienia wspomniany wyżej Guilherme Torres ( kuchnia poniżej po prawej) i wąską niewielką kuchnię pomalował na czarno, wyłożył tapetą w mocne graficzne czarno-białe wzory i dopełnił całość czarnym blatem. Zastany kształt pomieszczenia podkreślił optycznie zwężonym i wydłużonym sufitem. 



Podobnie wygląda to na zdjęciu obok. Gdyby widelec mógł gadać, to powiedziałby , że kuchnia w której przyszło mu żyć jest tak wąska, że nie dane mu było stanąć na zdjęciu z nożem u swego boku.
Efekt jest rewelacyjny, bo dzięki podkreśleniu tej "wąskości" atrakcyjnym elementem graficznym (a dodatkowo jeszcze dywanikiem i czarnym sufitem), to cała nasza uwaga skupiła się na tych elementach.
Jeszcze Wam nie mówiłam, że mega sztućce na ścianach to - po literkach - moja druga pasja ;)


Kuchnie powyżej potwierdzają, że kształt pomieszczenia nie musi przerażać. Ja długo zastanawiałam się co jest grane w tym pomieszczeniu z zielonym światłem i z początku myślałam, że na końcu długiego korytarza umieszczono lustro, ale nie - ten korytarz ciągnie się dalej.
Gdyby jednak zastosować lustro w celu zdublowania długości wąskiego pomieszczenia, to też wyszłoby fajnie! Podsumowując : jestem za za tym, aby nie skracać :)

czwartek, 3 marca 2011

Od ceramicznych przełączników po kable na murach :)

Inspiracją do dzisiejszego posta były ceramiczne przełączniki światła, gniazdka i pokrętła, które w wersji współczesnej można znależć na stronie Gigambarelli.com
Myślałam, że już nikt nie robi takich rzeczy tymczasem można je kupić poprzez polskiego dystrybutora




Gigambarelli  w swojej ofercie ma cudną rzecz, a mianowicie kable natynkowe w różnych kolorach. Dzięki temu zamiast kuć tynk,  żłobić rowki i szpachlować paskudne kable można puścić je bezczelnie po wierzchu tworząc na ścianach nowoczesną kompozycję. 



Pokazywane tu przeze mnie wnętrza pochodzą z mieszkania architekta Guilherme Torresa, który wypuścił na wierzch wszystko to, co zwykle chowamy pod tynkiem.



Zdjęcia i informacje o architekcie i jego mieszkaniu znajdziecie tutaj, a twórczość samego architekta oglądać mozna na jego intrygująco zaprojektowanej stronie guilhermetorres.com

A na koniec udało mi się jeszcze przemycić wielkie białe "G" w ramach promocji bezużytecznych liter we wnętrzach :)