sobota, 29 sierpnia 2009

ALFABET do wykorzystania


Stanisław Dróżdż

Roman Opałka i Stanisław Dróżdż w Espace de l'Art Concret


Traktując literę jako formę abstrakcyjną złożoną z liter prostych i krzywych elementów możemy potraktować ją jak WZÓR, OBRAZ, RZEŻBĘ..
Poszczególne kroje pism ( a jest ich kilka tysięcy !! ) posiadają własną indywidualność i zdolne są do wywoływania określonego uczucia i określonego stosunku emocjonalnego.
Litera "wrzucona" do wnętrza ma podobną siłę działania jak rzeżba czy obraz.
Dodatkowo wprowadza klimat podobny jak książki.

Tych kilka zdjęć z literkami pokazuje jak wiele mają one do powiedzenia !!!







piątek, 28 sierpnia 2009

notatnik na ścianie c.d.



19 sierpnia 09 pokazywałam jak fajnie mogą wyglądać nasze odręczne rysunki i zapiski na ścianach.
Do tej pory wydawało mi się, że nie wymaga to zbytnich ceregieli. Wystarczy

INFORMACJA o targach dekoratorskich !!


Łóżko z baldachimem którego nie wybrałaby Barbi :)






Właśnie przygotowujemy projekt sypialni , w której przewidziane zostało łóżko z baldachimem.
Okazało się, że wcale nie jest łatwo znaleźć ładny tego typu mebel!
Zebrałam tu kilka propozycji, które warte są pokazania oraz pomysły na uzyskanie efektu baldachimu innym sposobem :)


Łóżko Weranda z kolekcji IKEA P.S. jest jednym z tych projektów, który lekko i dowcipnie podchodzi do tematu :) Mnie urzekły zwłaszcza dekoracyjne tralki urozmaicające tak trochę od niechcenia ten prosty bardzo mebel.
Łózko "Alcove" z kolekcji B&B Italia uproszczonejest do granic możliwości i dzięki temu bezsprzecznie ponadczasowe.

Rozwiązanie z tkaniną przechodzącą ze ściany nad łóżko zbliżony jest do pomysłu z tapetą bądz kolorem pociągniętym na ścianie i "zawinietym" na sufit.
Taki zabieg można wykonać stosując zwykłe łóżko.
Efekt baldachimu tworzy kolor, tkanina, tapeta itp...

Już teraz przychodzą mi do głowy kolejne kombinacje do głowy :) Moim zdanie to wciąż otwarty temat dla projektantów mebli. Przecież coś takiego zawsze robi wrażenie !!! :)

środa, 26 sierpnia 2009

INFORMACJE o wydarzeniach związanych z wnętrzami, wzornictwem i sztuką

Wczoraj trafiłam na naprawdę interesujący blog branżowy "babeczki" , na którym jego autorka zamieściła zakładkę "zaproszenia" z informacjmi o aktualnych wydarzeniach wnętrzarskich i okołownętrzarskich.
Postaram się więc nie powtarzać i zamieszczać zaproszenia na pozostałe warte uczestnictwa imprezy.
Jeżeli powtórzymy się to trudno :) z mojej strony nie będzie to zamierzone :)

kliknij i zobacz co słychać :)

Aukcja Dizajnu polskiego

Poniżej zamieszczam informację o wystawie polskiego dizajnu, jaka odbędzie się w związku z aukcją zorganizowana przez Rempex.
Wystawę będzie można oglądać od przyszłego piątku w Galerii Sztuki Współczesnej na Senatorskiej.
:) bardzo cieszy mnie ta inicjatywa :) nie mogę się doczekać :)


logoarton.jpgGaleria Sztuki Współczesnej
poniedziałek-piątek: 11.00-19.00
sobota: 12.00-15.00
Senatorska 11, 00-075 Warszawa
tel.: 0-22 826 64 82
mail:
arton@rempex.com.pl

1 AUKCJA DIZAJNU

WYSTAWA: 4 - 30 09. 2009.

AUKCJA: 30. 09. 2009. godz.: 17.00

lustro3.jpgDom Aukcyjny Rempex zaprasza Państwa do udziału w 1. Aukcji Dizajnu. Projekt składa się z wystawy oraz aukcji i jest pierwszym tego typu przedsięwzięciem na polskim rynku sztuki. Katalog, który powstanie przy tej okazji posłuży nie tylko Kolekcjonerom. Mamy nadzieję, iż stanie się on publikacją przybliżającą historię polskiego projektowania użytkowego na przestrzeni kilku dekad. Do udziału w projekcie zapraszamy zarówno przedstawicieli najmłodszego pokolenia projektantów, jak i uznanych już twórców w tej dziedzinie. Aby zarysować tło historyczne dizajnu polskiego na wystawie zaprezentujemy meble i przedmioty użytkowe powstałe w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat, poczynając od lat 30. XX w.

Osoby zainteresowane wzięciem udziału w projekcie serdecznie zapraszamy. Obiekty na Aukcję przyjmowane są do 14 sierpnia br. Kontakt: 22 826 64 82 (ART+on; ul. Senatorska 11, Warszawa) lub 0 502 055 130 (Marika Kuźmicz)


http://www.rempex.com.pl/

wtorek, 25 sierpnia 2009

Wszystkie wcielenia Artemidy Tolomeo



W roku 1986 Michele de Lucchi i Giancarlo Fassina zaprojektowali lampę Tolomeo dla włoskiej firmy Artemida.
Od ponad 20 lat Tolomeo znajduje swoje miejsce we wnętrzach bez kompleksu wieku w stosunku do najnowszych osiągnięć designu.
Wybrałam zdjęcia na których pojawia się moja ulubiona, jedyna w swoim rodzaju, ponadczasowa Artemida Tolomeo.
Od zawsze pod jej urokiem wyszukałam wnętrza, w których zawsze pełna uroku, nie nachalna i klasyczna Tolomeo przepięknie i z wielką klasą znajduje się w każdej sytuacji J







niedziela, 23 sierpnia 2009

trawka czy długowłosa blondynka czyli co może Wiedzma...





Wyobrażmy sobie, że paski tworzące tą lampę zwisają na metr muskając czubek naszej głowy kiedy przechodzimy pod nią.
Wyobrażmy sobie, że są jeszcze dłuższe i przechodząc wchodzimy w nie gubiąc sie w ich gęstwinie..
Wyobrażmy sobie, że strzyżemy je dowolnie tworząc asymetryczną fryzurę , dając jej falować na suficie i żyć swoim własnym życiem...
Parę dni temu, w związku z realizowanym obecnie projektem, miałam niewątpliwą przyjemność być oprowadzaną po siedzibie firmy Euro Light przez jej prezesa.
Wiele z prezentowanych nam lamp on sam wymyślił lub zaprojektował.
Lampę Witch również.
To on opisał nam idee jej powstania i możliwości jej transformacji.
Wchodząc w posiadanie Wiedzmy możemy równocześnie być jej współtwórcami, kreować jej wizerunek, wpływać na jej charakter, kształtować jej temperament.
Dodatkowym jej atutem są dwa żródła światła tak, że to my decydujemy czy chcemy aby rozświetliła nasze otoczenie czy nadała mu nastrojowy klimat.
Wkomponowując ją we wnętrze mamy możliwość ujarzmić ją tworząc przystrzyżony trawnik pod sufitem lub dać jej swobodę i wolnośc długowłosej blondynki :)
Już wiem, że będę mieć słabość do tej lampy, tak jak od wielu lat mam słabość do Artemidy Tolomeo. Ale o tym innym razem :)
Lampa Witch i Witch Full Organic.

środa, 19 sierpnia 2009

notatnik na ścianie




Ta kuchnia dla mnie to dzieło sztuki !!
Fascynuje mnie tak samo jak kilka lat temu, kiedy pierwszy raz zobaczyłam ją na zdjęciu w jakiejś gazecie wnętrzarskiej.
Słoniozwierz na ścianie z zegarem to

wtorek, 18 sierpnia 2009

Plastuś





Czym dłużej projektuje wnętrza tym bardziej fascynują mnie wnętrza , w których rola projektanta sprowadza się do minimum.

Nie mam tu na myśli ilości włożonej w projekt pracy, ale procent osobowości i kreatywności projektanta w stosunku do inwencji i osobowości osoby zamieszkującej daną przestrzeń.

Podkreślam , że dotyczy to wyłącznie mieszkań i domów prywatnych, bo w przestrzeni publicznej sprawa ma się całkowicie inaczej – do tego z pewnością jeszcze wrócę!

W większości polskich mieszkań popełnia się g w a ł t na ludzkiej osobowości i zamiłowaniach.

W naszych branżowych gazetach preferuje się styl nieskazitelny ale zarazem bezimienny.

Nie ma w nim miejsca na Plastusia ulepionego przez dziecko w przedszkolu ani na tandetną pamiątkę z wycieczki do Egiptu.

Tam gdzie to miejsce jest dominuje bałagan i bezguście.

Tymczasem można znaleźć miejsce dla Plastusia i designerskiego fotela w jednej gustownie urządzonej przestrzeni.



To zdjęcie pokazuje piękne poprawne wnętrze.

Widzę w nim wyłącznie wizję projektanta i pieniądze inwestora.

O właścicielu powiem, że zagubił się w świecie wymagań kulturowych. Nie przyzna się, że podoba mu się obraz z jeleniem albo placem św.Marka kupiony na wakacjach. Powiesi to, co wybierze mu jego projektant, który wie najlepiej jak powinno wyglądać mieszkanie dla jego znajomych.

Patrzę na to zdjęcie i widzę mieszkańców pełnych pasji, pomysłów i indywidualnych cech.

Wiem, że mieszka tu ktoś kto czyta, jest otwarty na świat i niezależny.


Buntuje się przeciwko projektantom, którzy kosztem klienta „bojącego się” pokazać swoje niedoskonałe „ja” demonstrują w ł a s n e i wyłącznie własne upodobania.

Buntuje się przeciwko klientom, którzy kryją się ze swoimi pragnieniami.

Jako jednostki niedoskonałe próbujemy coś udawać i komuś się podobać. Nie potrafimy pokazać siebie i zamanifestować własnego „ja”.

Projektant powinien skomponować przestrzeń dla jej mieszkańców z ich Plastusiem, ulubionymi kolorami, książkami i meblami, które spełniają w domu konkretną funkcję, mają być wygodne i miłe dla oka.