W związku z tym, że kochamy kominki, ale nie zawsze możemy je mieć, to zastanawiałam się nad tym jak można zastąpić kominek czyms, co oddaje podobne odczucia estetyczne i jego klimat.
Wpadłam na kilka pomysłów !
Niestety,
nie znalazłam stosownych zdjęć.
Ale nic starconego. W najbliższym czasie przygotuje cos co pokaże Wam moją koncepcję :)
Tymczasem popatrzcie jak można wykorzystać istniejącą zabudowę kominkową jako ...
b i b l i o t e k ę :)
l u b . . . s k ł a d d r e w n a :)
Dla takiego zastosowania kominka wystarczy jego obudowa. Możemy więc do zwykłej sciany ( bez przewodów kominowych ) dostawić parę centymetrów scianki , a do niej dostawić zabudowę.
Taką zabudowę można kupić gotową lub wymyslić własną, niepowtarzalna i idealnie współgrającą z wnętrzem.
W jednym z projektów zasosowalismy ten własnie pomysł d o u k r y c i a s p r z ę t u r t v .
Apartament urządzony w stylu prowansalskim był wykończony bielonym drewnem, kamieniem naturalnym i rdzawym łupkiem. Do zabudowy imitującej kominek zastosowalimy dąb bielony , a jego wygląd zaprojektowany był indywidualnie. "Kominek" wraz z dostawioną scianką z wnęką dał nam odpowiednią głębokosć do wstawienia tam sprzętu i głosnika basowego. Od przodu całosć została przysłonięta kutą kratką stawianą przed "paleniskiem".
Rysunki pokazują ogolną koncepcję wnętrza z zastosowaniem tego rozwiązania:
Uważam, że nawet kominek, który kryje w sobie książki, figurkę, ramke ze zdjęciem wprowadza do wnętrza wyjątkowy nastrój :)
I przecież nie mamy go tylko po to żeby w nim palić :)
Powiem że jestem w szoku, szczególnie rozwiązanie z książkami mnie zaskoczyło. Dla mnie kominek jest po to mimo wszystko by w nim palić i dogrzewać pomieszczenie. W nowoczesnych kominkach pali się szybko i nie czuje się dymu czy innych efektów spalania drewna w domu. Dzięki odpowiedniej wentylacji oczywiście.
OdpowiedzUsuń