środa, 21 sierpnia 2013

MAXXI - beton i makaron


W tym upalnym sierpniu zrobiłam coś, co moi znajomi uznali za szaleństwo, a mniej wybredni w słowach za totalną głupotę. Miałam już okazję odwiedzić przyjazne, cudowne Włochy północne, ale w Rzymie nie byłam i postanowiłam to nadrobić teraz. 

Gorące powietrze, kipiące historią ulice i wyzierające zewsząd fasady kościołów zamroczyły mnie zlewając się w jedną masę cudowności nie do ogarnięcia. Nie ogarnęłam, więc uciekłam do chłodnej, klimatyzowanej, betonowej oazy postawionej kilka lat temu przy Via Guido Reni 4.


Museo nazionale delle arti del XXI secolo MAXXI wygląda jak wielkie makarony wrzucone pomiędzy istniejące zabudowania. Wnętrze MAXXI zrobiło na mnie kolosalne wrażenie : wijące się schody, światło, betonowe obłości, przyjemny chłód i pyszna kawa w barze :) 




Budynek zaprojektowała Zaha Hadid. Wnętrze galerii jest całkowicie podporządkowane architekturze. Schody zajmują większość powierzchni i stanowią główny element dekoracyjny. Niesamowite wrażenie robi przeszklona szczelina w podłodze piątej galerii przez którą widać zlokalizowaną poniżej galerię nr. 3. Szczelina ma szerokość około metra więc trzeba wykonać skok, żeby nie stanąć na szkle lub zawisnąć w powietrzu w nadziei, że szkło jest wystarczająco mocne :) Ja skoczyłam :)
Poniżej zdjęcie z przewodnika na którym widać wielką przeszkloną ścianę galerii piątej z wejściem do galerii poniżej za szeregiem prostych kolumn.


Na zdjęciu niżej po prawej stronie koncepcyjna praca Zaha Hadid obrazująca budynek MAXXI - piękna rzecz !!



I kilka jeszcze zdjęć tych dekoracyjnych schodów i wnętrz :





Urlop za mną, inspiracje 'wchłonięte" - czas na pisanie, remonty i deszcz ??? Może tylko dzisiaj ten deszcz :)

1 komentarz: