W tym sezonie kolory na płytkach drewnopodobnych szaleją bez opamiętania !!
Uchlapciane,
ufyfrane,
usmarowane lakierami,
z resztkami starej farby na powierzchni,
zabarwione na fluorescencyjnie
i całkowicie "oddrewnione",
a jednak wciąż
d r e w n o p o d o b n e.
Nie wiem jak Wam się one podobają, ale mnie ich bezpretensjonalność powala na kolana. Niby jeszcze coś udają, ale zaczynają żyć swoim życiem. Wymagają od nas uwagi i rozmysłu w ostatecznej decyzji co z nimi począć, ale to mi się podoba.
Zobaczcie :
Jeżeli interesują Was ich ceny, nazwy itp, to zapraszam na domoranking pytki drewnopodobne część pierwsza
A jeżeli Was tylko wkurzyły to komentujcie bez umiaru :) Ja już je polubiłam :)
Podoba mi się i zostaję na dłużej :)
OdpowiedzUsuńWspaniale :) rozgość się :)
UsuńŚwietne, pomysł przedni, ale muszą być użyte " z głową", by harmonijnie współgrały z całością wnętrza, by nie zamęczyły otoczenia :))
OdpowiedzUsuńU mnie też subiektywnie :
http://wnetrzamojamilosc.blogspot.com/
Będę zaglądała!
A ja do Ciebie, gdzie jest bardzo mistycznie, monumentalnie i ... inaczej :) Poruszasz ciekawe tematy. Dzieki za odwiedziny.
UsuńNie jestem wielką miłośniczką tego typu ozdób, ale myślę, że wielu osobom przypadną one do gustu. http://www.hgatelier.com.pl
OdpowiedzUsuńMoże tematy na domoranking.blogspot.com będa bardziej w Twoim stylu. Dużo tam o materiałach do wykańczania wnętrz w różnych stylach i klimatach - dla wszystkich :) Dziękuję za odwiedziny i zapraszam!
UsuńPłytki rzeczywiście przednie ale ja bym raczej nie mieszał kolorów. Mogą dać niesamowity efekt ale myślę że u nas za wiele osób się na nie nie zdecyduje.
OdpowiedzUsuń