wtorek, 13 maja 2014

Blogi na About Design - wielka improwizacja i finał

Jak już wiecie z dwóch poprzednich wpisów byłam w weekend w Gdańsku i tam powstawały stoiska w ramach naszego Bloggers Zone.


Mogliście już przeczytać o filozofii całego zdarzenia, co, jak, czemu i z kim (tym, których to ominęło podaje link : blogi-na-about-design-wielka-improwizacja )
O samych targach, wystawcach i ciekawostkach pisałam wczoraj (a tych, którzy chcą tam jeszcze zajrzeć zapraszam serdecznie : about-design-2014 )

Dzisiaj będzie mniej oficjalnie, a bardziej towarzysko i z serdecznościami.

Rozdział pierwszy "Przygotowania"

Nie należę do osób ani spontanicznych ani chętnych do improwizacji. Uważam się za profesjonalistkę w swoim fachu i lubię być przygotowana do podejmowanych przeze mnie działań. Na wieść o udziale w Bloggers Zone postanowiłam przygotować sobie projekt stoiska oraz konieczne do zrealizowania go materiały. Projekt powstał w szkicowniku i w mojej głowie. W przeddzień wyjazdu zakupiłam sztukaterię, która miała stanowić główny element dekoracyjny mojego boksu i cięłam ją precyzyjnie nożykiem do później nocy.

Flugger zaopatrzył mnie w czarną i grafitową farbę oraz konieczne do nałożenia jej pędzle, wałki, korytka i inne ważne akcesoria.
Tak wyposażona wpakowałam się do auta Marty z lost in time i wyruszyłyśmy na targi.

Rozdział drugi "Powrót do punktu wyjścia czyli jednak improwizacja"

Już przed 11.00 byłyśmy w hali targowej i tam zastał nas widok, który zweryfikował moje oczekiwania... Ściany zdecydowanie nie nadawały się ani do malowania ani tym bardziej do naklejania sztukaterii, a moja koncepcja stworzenia przytulnego kącika do czytania natrafiła na biurowe krzesła obrotowe i szklane stoliki.


Rozdział trzeci "Burza mózgów"

Ja spanikowałam, ale nie O N E (Kasia z klikinterior, Ula z interiorsdesignblog, Dagmara z forelements.pl, Marta z lostintimepl) ! Zaczęła się krzątanina i po niedługim czasie wszystkie rozpierzchłyśmy się po hali w poszukiwaniu gadżetów, dodatków i ciekawych przedmiotów.

Takie sytuacje ...  :

po lewej : dekonstrukcja wykładziny, a po prawej : Marta, Dagmara, Kasia i Ula (adresy blogów w tekście powyżej)
po lewej Ula tworzy kurtynę między stoiskiem a "składzikiem", a po prawej Dagmara walczy ze spadającymi łbami krów

korekty tablic z nazwami naszych blogów

słynne "S"

Swoimi produktami wsparli nas :

Jagajagatrendy
Stoliki szklanestolikiszklane
Pufa Designpufadesign
Paper Sculpturepapersculpture
Lobby Meble - dystrybutor dywanów Carpets&Morelobby-meblecarpetsandmore
Marrumarru.pl
Sabina Glasssabinaglass.pl
Mariidommariidom.pl
Bambaki bambaks
Craftoholic Workshopcraftoholicshop.com
Koty na płotykotynaploty.pl

Już po kilkudziesięciu minutach gotowe było nasze stoisko łącznie z poprawioną nazwą bloga Uli i przeniesioną tabliczką wnętrzarki znad składziku mebli biurowych do strefy urządzonej przez nas aranżacji.

od lewej : krzesło Marru, lampy Pufa Design, krowa Paper Sculpture, sofka Jaga Trends, dywan Carpets and More

bambak i kolorowe poduszki Craftoholik Workshop i Kotów na płoty

po prawej fotele Jaga Trend, pufa z Pufa Design, poduszki kolorowe z działu Dzieciosfera

Rozdział czwarty "Zasłużony relaks :)"

Tutaj nie będę nic już pisać tylko pokażę zdjęcia opisujące w pełni otaczające nas luksusy i radości :)







Rozdział piąty "Podsumowanie"

Było cudownie, inspirująco i pouczająco. Mam nadzieję na udział w kolejnych takich wydarzeniach bogatsza o doświadczenie i nowe znajomości.
Raz jeszcze dziękuję
- twórczyni Bloggers Zone Uli Michalak za wybranie mnie do tego przedsięwzięcia,
- firmie Flugger za pełne wsparcie i otwarcie na współpracę (chociaż niestety nie udało mi się użyć otrzymanych farb - może następnym razem :))
- Firmie Lobby i Carpets &More za przepiękne dywany do aranżacji naszych stoisk oraz okazaną pomoc i zainteresowanie zarówno przed jak i po wydarzeniach targowych.
- Pufie Design za przemiłe towarzystwo oraz udostępnienie nam wszystkiego, co tylko upatrzyłyśmy sobie ze ich stoiska. Łącznie z pufą ! :)
- Pani z Mariidom za lampę i uśmiech :)
- Studio Projektowemu Marru za krzesło i niezwykle wciągającą rozmowę o designie.
- sklepowi Jaga za dostarczone meble oraz spontaniczną pomoc w dowiezieniu dodatkowej sofy do zapełnienia naszej przestrzeni.
- Szklanym stolikom za designerskie krzesła i niezwykle sympatyczne podejście do naszego przedsięwzięcia
- Producentowi szkła Sabina Glass za zaufanie i udostępnienie kosztownego krwistoczerwonego serca, które ożywiło strefę z dostarczoną nam kanapą
- Bombakom za bombaki
- Craftoholic Workshop i Kotom za płoty za buchające kolorem, wzorzyste poduchy,

Na koniec szczególne podziękowania dla Zatoki Sztuki, która przez trzy dni gościła nas w swoim apartamencie z tarasem z widokiem na Bałtyk.


oraz pogodzie, która zafundowała nam taki widok :)


Nie dziwcie się, że chciałam stamtąd wyjeżdżać, a na About Design na pewno będę wracać.

Zaglądajcie jeszcze na mój Fanpage, gdzie sukcesywnie pojawiać się jeszcze będą zdjęcia z targów i przepięknej z Zatoki Sztuki : facebook/Pracownia-Projektowa-Pe2

4 komentarze:

  1. Ja też nie potrafię tak na żywo:) Zastanowić się muszę, powoli, spokojnie więc doskonale Cię rozumie:))

    OdpowiedzUsuń
  2. To prawda, była Wielka Improwizacja, choć nie o dziady tu chodziło, a o dziewczyny ;)))
    Ale po prostu potwierdziłyśmy prawdziwość Girl Power !!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Nice blog,, i'm very enjoyed to visit this site. have a nice day :D

    OdpowiedzUsuń